Wydajność termiczna mieszkania z pewnością ulegnie znacznej poprawie po zamontowaniu klimatyzacji. Ale czy warto pakować pieniądze w , warto- przeczytaj czemu.
O czynnikach chłodzących
Początkowo jako czynnik chłodzący stosowano od XIX wieku do lat 1920. dwutlenek węgla. Został on wyparty przez czynniki z grupy fluoryzowanych węglowodorów, które mogły być stosowane przy niższym ciśnieniu roboczym w układzie chłodzącym. Po wycofaniu fluorowęglowodorów stosowano czynnik R12 (dichlorodifluorometan), który miał dobre właściwości termodynamiczne i wolno ulatniał się z układu chłodzącego. Jako szkodliwy dla warstwy ozonowej został zgodnie z podpisanym w 1987 roku Protokołem Montrealskim wycofany z użytku. W następnych latach stosowany był czynnik R134a (tetrafluoroetan) o dobrych właściwościach termodynamicznych, jest on jednak gazem cieplarnianym o bardzo wysokim indeksie GWP (1300).
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatyzacja
Czy można grzać klimatyzacją?
Kwestie ogrzewania domu można rozwiązać na różne sposoby, nowoczesne technologie umożliwiają nam szeroki wybór rodzaju ogrzewania. Bardzo dużo zależy od samego budynku i naszego stylu życia, ale ogólnie mamy do wyboru: ogrzewanie piecem grzewczym, pompy ciepła, ogrzewanie elektryczne lub klimatyzację. Wybór o tyle niełatwy, że trzeba brać pod uwagę przyszłe koszty eksploatacji i koszty obsługi ogrzewania, bo przecież do pieca trzeba przykładać, a nasz czas również kosztuje. Najlepsze dla zapracowanych są rozwiązania niewymagające żadnej lub minimalnej obsługi.
Grzanie klimatyzacją jest o tyle dobre, że pieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu. Zapewniamy sobie pełny komfort cieplny zarówno zimą jak i latem. Warto jednak rozszerzyć to rozwiązanie na wypadek większych mrozów np. o klimatyczny kominek w większych pomieszczeniach i dogrzewanie nim w razie potrzeby przy większych mrozach.
Wybór ogrzewania
Kwestia ogrzewania staje się bardzo istotna, gdy zaczyna się jesień. Mieszkańcy bloków martwić się nie muszą (zazwyczaj), jednak sprawa wygląda inaczej w przypadku właścicieli domów wolno stojących.
Muszą oni bowiem wybrać najbardziej wydajną i relatywnie tanią metodę ogrzewania swoich czterech ścian. Piec na węgiel, drewno, gaz? A może ogrzewanie elektryczne, panele słoneczne...
Można też sięgnąć po nowsze rozwiązania, takie jak rekuperacja, która jest na chwilę obecną jedną z tańszych w eksploatacji metod grzewczych.